-
I na południe
Po miłym pobycie w Segelvik decydujemy się na powrót do domu. Połowa lata już minęła i nie mamy szans dojść do Umeå – skąd można by dojechać do Oulu samochodem, aby choć w ten sposób zrealizować oryginalny plan – zatem używam drugiego tygodnia urlopu aby dopłynąć jak najdalej na południe, a resztę drogi do naszego…
-
Dalej na północ
Następny pobyt na łódce to tydzień urlopu plus okalające go weekendy. To ostatnia okazja w tym sezonie dopłynąć na północ. Przyjeżdżamy do Grisslehamn samochodem, zostawiamy samochód na parkingu, a sami z kotami pakujemy się na łódkę. Planujemy z dnia na dzień, posuwając się wzdłuż brzegu. Unikamy przelotów nocnych, bo koty źle się czują w drodze…
-
Poza Sztokholm
Zbliża się Midsommar – najkrótsza noc w roku, największe święto w Szwecji. Wziąłem kilka dni urlopu i wyszliśmy z Lidingö kierując się na północ, jak planowano. Pierwszy dzień płynęliśmy głównie wśród sztokholmskich szkierów, rywalizując z promami płynącymi do Finlandii. Za Furusund odbiliśmy od głównych szlaków. Chcieliśmy posunąć się jak najdalej na północ przed Midsommar i…