-
Etapami do domu
W weekend 23-24. sierpnia wypłynąłem z portu Bosö z moim przyjacielem Mikołajem. Nocując w znanej mi już zatoczce Skarpö okrążyliśmy centralną część szkierów Sztokholmu i dotarliśmy – po całodziennej walce z sinym przeciwnym wiatrem – do portu Saltsjöbaden. W następny weekend wziąłem na pokład innego załoganta – kolegę z pracy, Romana. Wypłynęliśmy z Saltsjöbaden mając…
-
I na południe
Po miłym pobycie w Segelvik decydujemy się na powrót do domu. Połowa lata już minęła i nie mamy szans dojść do Umeå – skąd można by dojechać do Oulu samochodem, aby choć w ten sposób zrealizować oryginalny plan – zatem używam drugiego tygodnia urlopu aby dopłynąć jak najdalej na południe, a resztę drogi do naszego…
-
Dalej na północ
Następny pobyt na łódce to tydzień urlopu plus okalające go weekendy. To ostatnia okazja w tym sezonie dopłynąć na północ. Przyjeżdżamy do Grisslehamn samochodem, zostawiamy samochód na parkingu, a sami z kotami pakujemy się na łódkę. Planujemy z dnia na dzień, posuwając się wzdłuż brzegu. Unikamy przelotów nocnych, bo koty źle się czują w drodze…